Lipiec bez plastiku
W lipcu 2016 r. zainspirowana australijską kampanią #PlasticFreeJuly, postanowiłam założyć grupę Lipiec bez plastiku na facebooku i promować ograniczenie plastiku w naszym codziennym życiu. Gdy lipiec minął zmieniliśmy nazwę grupy na Ekologia codzienna, a to doprowadziło do powstania tego bloga! W tym roku wraz z dziewczynami z MAMYWENE prowadzimy kampanię w formie wyzwania – spróbujesz z nami ograniczyć plastikowe śmieci?
uwaga – plastik!
Lipiec bez plastiku, to akcja fundacji Plastic Free July z Australii. Od 2011 r. w lipcu, tysiące osób podejmuje wyzwanie, by ograniczyć ilość używanego plastiku. Według szacunków liczba uczestników zeszłorocznej edycji przekroczyła 2 miliony! Hasło tegorocznej akcji to Beat Plastic Pollution (Pokonaj plastikowe zanieczyszczenie). Kampania koncentruje się na wyzwaniu #ChooseToRefuse czyli dokonywania świadomych wyborów nie przyjmowania jednorazówek: torebek foliowych, kubków na napoje, plastikowych butelek i słomek.
Dlaczego to ważne? Tylko w krajach Unii Europejskiej wytwarza się 25 milionów ton plastikowych odpadów! Niestety zaledwie 30% poddawanych jest recyklingowi. Pozostała część ląduje na wysypiskach śmieci lub w morzach i oceanach tworząc wyspy śmieci. W wodach pływa ponad 140 milionów ton plastiku, który zagraża nie tylko zwierzętom, ale też ludziom.
Niemal połowa śmieci produkowanych na świecie to plastikowe opakowania, które zazwyczaj używamy jedynie przez kilka minut! Tworzywa sztuczne, w zależności od rodzaju, rozkładają się od 100 do 1000 lat choć wielu naukowców uważa, że plastik nie rozkłada się do końca nigdy i na zawsze pozostaje w środowisku. Od lat 50., gdy rozpoczęto jego masową produkcję, do 2017 r. wyprodukowano 9.1 mld ton. Oznacza to, że KAŻDA plastikowa rzecz, kiedykolwiek wyprodukowana przez człowieka, w większości zalega teraz na wysypiskach śmieci.
Jeśli recykling tworzyw sztucznych nie będzie oznaczał jednoczesnego zmniejszenia skali produkcji – to nie pomoże on rozwiązać problemu wyrzucania plastików, a jedynie odwlecze go w czasie. Spalanie plastiku również nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż nie jest obojętne dla środowiska i zdrowia ludzi.
Co więcej, żadne z najbardziej popularnych dziś tworzyw sztucznych nie jest biodegradowalne – co w praktyce oznacza, że wyrzucane plastiki kumulują się w środowisku, zamiast rozkładać. źródło
Plastik, który trafia do wód, mórz i oceanów jest zjadany przez zwierzęta wodne i ptaki. Ale to nie jedyny problem. Pod wpływem soli i promieniowania słonecznego plastik rozkłada się na małe kawałeczki. Często drobiny tworzyw sztucznych nie są widoczne gołym okiem. Woda skażona mikroplastikiem jest toksyczna dla ludzi i zwierząt. Akweny to jedno, ale woda sprzedawana w plastikowej butelce też nie jest wolna od zanieczyszczeń. Badania przeprowadzone przez Fredonia State University wykazały, że mikrocząsteczki plastiku są obecne w 90 proc. butelkowanej wody. To nie wszystko. Cząsteczki mikroplastiku są też w glebie, wodzie z kranu, piwie a nawet w powietrzu. Nie ma jeszcze badań, które pokazywałyby wpływ mikroplastiku na zdrowie ludzi. Jednak naukowcy podkreślają, że może on mieć wpływ na degradację komórek, niszczyć białka i DNA. Nie wiem jak Ty, ale ja nie czekam na badania. Plastik wykreślam z mojego menu już teraz…
zacznij działać od razu
Problem jest ogromny i wielu z nas przytłacza. Niepotrzebnie! Nasze codzienne wybory mają ogromny wpływ. Z każdym dniem obserwuję coraz większe zainteresowanie tematem ograniczania plastiku. Ta siła rośnie, rynek to widzi i oferuje rozwiązania lepsze dla naszego zdrowia i planety. Nasze wybory konsumpcyjne są znaczące i widoczne. Także m.in. z tego względu zachęcam Was do podjęcia wyzwania Lipiec bez plastiku. Niech to będzie jeden dzień, jeden tydzień lub cały miesiąc. Możesz spróbować zrezygnować z wszystkich czterech rodzajów najpopularniejszych jednorazówek lub tylko z jednej! Wybór należy do Ciebie.
4 najpopularniejsze plastikowe jednorazówki:
- Torby plastikowe – „foliówki”
- Butelki plastikowe.
- Kubki na napoje.
- Słomki plastikowe.
W wydarzeniu Lipiec bez plastiku co tydzień zajmiemy się jednym wyżej wymienionych plastikowych śmieci i podpowiemy w jaki sposób możemy ograniczyć ich ilość. Wraz z MAMYWENE podajemy przykłady, alternatywne rozwiązania i odpowiadamy na pytania.
materiałowe torby są super!
Pierwszy tydzień to szukanie alternatywy dla plastikowych torebek. Rozwiązanie jest proste: na zakupy chodź z torbą wielokrotnego użytku. Bawełniane, lniane, wykonane z innych materiałów woreczki i torebki wprawdzą się idealnie nie tylko do pakowania zakupów, ale też do warzyw i owoców, pieczywa i sypkich produktów. Torby materiałowe znajdziesz niemal w każdym sklepie, na pewno masz ich sporo w domu! Woreczki na produkty kupisz przez internet, w sklepach ze zdrową żywnością lub w drogeriach – siateczki na delikatne pranie sprawdzą się idealnie! Może ktoś z Twojego otoczenia umie szyć? Wykonanie woreczków nie jest trudne, wystarczy kawałek materiału, starej firanki i trochę sznurka!
Nie zapominajmy też o koszykach wiklinowych i plecakach :) Ja od lat pakuję małe zakupy w plecak lub torebkę, bo na prawdę nie potrzebuję siateczki na dwa banany czy jabłko! Torby materiałowe noś ze sobą zawsze, nawet jeśli nie planujesz zakupów! Jeśli jeździsz autem – miej w bagażniku kilka toreb na wszelki wypadek. Gdy noszenie bawełnianej torby stanie się nawykiem, nigdy przy kasie nie będziesz zmuszony/a kupić foliówki!
Dla osób bardziej wtajemniczonych: można spróbować niekupowania produktów zafoliowanych. Wybierać warzywa „luzem” a nie w workach, świeże pieczywo – zamiast tostowego z folii, produkty typu sery na wagę – zamiast zapakowanych na tacce. To samo dotyczy kosmetyków i środków czystości – szukać produktów w szkle, metalu, kartonie. To już wyższa szkoła jazdy, ale jak udowadnia wiele osób ograniczających śmieci – jest to wykonalne.
To jak, podejmujesz wyzwanie?
Wydarzenie na facebooku
Raport ONZ o plastikowych opakowaniach jednokrotnego użytku